rozwiń zwiń
Satis

Profil użytkownika: Satis

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 2 dni temu
1 096
Przeczytanych
książek
1 428
Książek
w biblioteczce
471
Opinii
4 001
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 2 książki
Czytam głównie fantastykę, mój profil na Instagramie to: fantastycznie_zaczytana

Opinie


Na półkach: ,

Otulająca niczym ulubiony kocyk, rozgrzewająca jak najlepszy rosół babuni i rozśmieszająca niby wygłupy z przyjaciółmi - w ten sposób opisałabym "Małą drakę w fińskiej dzielnicy" :)

Od kilku lat pełnoletnia, choć niekoniecznie potrafiąca w dorosłość, Mieczysława (zwana przez przyjaciół Sławą) wraca do rodzinnego miasteczka, by w domowo-babcinym zaciszu otrząsnąć się z dotychczasowej porażki zwanej dorosłym życiem. Stare Deszczno to mała miejscowość, a dzielnica fińska, nazwana tak od kilkunastu sprowadzonych z Finlandii domków, z których pozostało zaledwie pięć, to już w ogóle mała społeczność, w której wszyscy się znają i wiedzą o sobie prawie wszystko... No właściwie, to nie do końca wszystko, zwłaszcza, gdy w grę wchodzą babcie, a nawet konkretne pięć babć z domków fińskich.
Sława wraz z przyjaciółmi z dzieciństwa, stara się ogarnąć niesamowite informacje dotyczące wiekowych staruszek (tych żyjących i niekoniecznie), związek fińskich domków z Finlandią, atakujące ludzi krwiożercze kiwi, a nawet to czym karmi się zmarłych. No i nie zapominajmy o dorosłości - to też jakoś trzeba przetworzyć i się zaadaptować. Choć właściwie w fińskiej dzielnicy wszystko jakoś lepiej się układa, a problemy niemal same się rozwiązują, co wydaje się dosyć podejrzane...

Ta powieść to szalona mieszanka komedii i fantastyki ze szczyptą fińskiej mitologii. Jest doskonała na poprawę humoru nie tylko za sprawą absurdalnej historii, ale też dzięki głównym bohaterom, których można polubić od pierwszego opisu.
Książkę można przeczytać na raz, gdyż ciężko się oderwać, a podczas czytania trzeba się nastawić na głośne wybuchy śmiechu (lepiej więc uważać w środkach komunikacji miejskiej, a także podczas spożywania posiłków ;) )
Jeśli znacie już styl autorki, to wiecie czego można się spodziewać, a jeśli jakimś cudem jeszcze nie sięgnęliście po jakąkolwiek Jej książkę, to zachęcam, by to naprawić i jednocześnie zapewniam, że spodoba się nie tylko fanom fantastyki.

Otulająca niczym ulubiony kocyk, rozgrzewająca jak najlepszy rosół babuni i rozśmieszająca niby wygłupy z przyjaciółmi - w ten sposób opisałabym "Małą drakę w fińskiej dzielnicy" :)

Od kilku lat pełnoletnia, choć niekoniecznie potrafiąca w dorosłość, Mieczysława (zwana przez przyjaciół Sławą) wraca do rodzinnego miasteczka, by w domowo-babcinym zaciszu otrząsnąć się z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Słowiańskie potwory w całkiem nowym świecie fantasy, jesteście na tak, czy na nie? 🤔
Ja jestem zdecydowanie na tak ☺️ Słowiańskość ostatnio jest bardzo popularna, co mnie niezmiernie cieszy. Z wielką ciekawością i przyjemnością czytam kolejne książki sięgające do starej wiary. Nawet jeśli jest to tylko nieznaczna inspiracją lub, jak w przypadku tej powieści, wykorzystane są tylko konkretne potwory.

"Cena odkupienia" to kilka historii z życia Rogosta i Dalebora. Całość dzieje się w Królestwie Halworu, w którym tych dwóch przyjaciół wędruje razem i pomaga się uporać ludności z nadprzyrodzonymi potworami. Opowieści te są przetykane wcześniejszymi wydarzeniami, w których uczestniczył Rogost, gdy jako młody chłopak służył w wojsku podczas wojny z góralami.
O Daleborze wiemy trochę mniej, ale dzięki opowiadanym przez niego historiom, możemy sobie wyobrazić jakie życie wiódł.
Obaj przyjaciele kierują się swoimi przekonaniami, starają się postępować dobrze, by odkupić pewne wcześniejsze przewiny. Dzięki doświadczeniu Dalebora oraz sprawnym posługiwaniu się mieczem Rogosta, udaje się im wyjść z każdej przygody cało. W tle jednak rozgrywa się coś większego, o czym, być może, będzie więcej w kolejnym tomie, który już na mnie czeka.

Całość czytało mi się dobrze, wracałam do tej książki jak do dobrego serialu lub gry fabularnej, choć nie miałam problemu, by odłożyć ją na jakiś czas. Nie każde opowiadanie kończy się dobrze, wręcz przeciwnie, raczej skłaniają do refleksji i zastanowienia się nad postępowaniem ludzi.
Trochę przypominały mi klimatem Wiedźmina, choć zabrakło tu humoru, ale chyba o to chodziło autorowi.
To takie poprawne opowiadania, które dobrze się czyta, ale nie wywołają tej ekscytacji towarzyszącej innym, podobnym książkom. Liczę jednak, że drugi tom przyniesie ze sobą więcej emocji, bo widzę tu duży potencjał.
Minusem jest też brak mapy, której naprawdę mi brakowało!

Słowiańskie potwory w całkiem nowym świecie fantasy, jesteście na tak, czy na nie? 🤔
Ja jestem zdecydowanie na tak ☺️ Słowiańskość ostatnio jest bardzo popularna, co mnie niezmiernie cieszy. Z wielką ciekawością i przyjemnością czytam kolejne książki sięgające do starej wiary. Nawet jeśli jest to tylko nieznaczna inspiracją lub, jak w przypadku tej powieści, wykorzystane są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jesteście wielbicielami angielskiego humoru? Lubicie powieści postapo i/lub dystopie? Jeśli na oba pytania odpowiedzieliście twierdząco, to z pewnością "Rękopis Hopkinsa" przypadnie Wam do gustu.

Książka opublikowana została w 1939 roku, więc czytając ją trzeba mieć na uwadze ówczesną sytuację polityczno-społeczną, jak i wiedzę naukową.
Powieść rozpoczyna się wstępem, z którego dowiadujemy się, że tysiąc lat po upadku cywilizacji zachodniej, odnaleziono cudem zachowany rękopis egocentrycznego i ograniczonego Anglika - Edgara Hopkinsa, mieszkańca małego miasteczka. W tym swoistym pamiętniku, w całości zamieszczonym w dalszej części, opisuje on okres siedmiu miesięcy oczekiwania na kataklizm, a także kilka ważniejszych wydarzeń, które doprowadziły do ostatecznego upadku cywilizacji "białego człowieka" w siedem lat po kataklizmie.

Rękopis rozpoczyna się w 1945 roku, kiedy to emerytowany nauczyciel Edgar Hopkins, dowiaduje się na spotkaniu małego , ale dumnie brzmiącego Brytyjskiego Towarzystwa Księżycowego, iż nasz satelita niespodziewanie zmienił swoją trajektorię i zbliża się do Ziemi, a zderzenie ma nastąpić za około 7 miesięcy. Oczywiście członków Towarzystwa, jak i naukowców, obowiązuje tajemnica, by reszta społeczeństwa nie wpadła w panikę, przynajmniej do momentu, w którym wielkość Księżyca na niebie nie wyda się ludności podejrzana.
Nasz bohater, dumny hodowca drobiu (o którym naprawdę sporo pisze w swym rękopisie), przez pierwszą część swej opowieści na zmianę napawał się swą tajemną wiedzą, wątpił w prawdziwość obliczeń naukowców, jak walczył z odczuciem nieuchronnej śmierci.
Od razu przyznam, że ta część mnie dosyć wymęczyła, gdyż nie mogłam polubić tego wywyższającego się osobnika. Później jednak zrobiło mi się go żal... Cieszyłam się, gdy na swej drodze spotkał młodszych przyjaciół, dzięki którym zyskał w moich oczach.
Najciekawsze dla mnie to oczywiście czas po kataklizmie, czyli to w jaki sposób radziły sobie te niedobitki pozostałych przy życiu ludzi.
Ostatnie wpisy Hopkinsa, siedem lat po katastrofie, były coraz smutniejsze, przez co cała powieść, jej wydźwięk, dał mi sporo do myślenia.
To dystopia, więc można oczekiwać takiego zakończenia, jednak opisana w powieści ludzka natura przesiąknięta chciwością i dążeniem do władzy jest dla mnie zawsze czymś przygnębiającym.
Moge mieć tylko nadzieję, że osoby, które czytają tego typu książki są bardziej świadome działań ludzi nastawionych na zysk i władzę.
Dlatego zachęcam - przeczytajcie "Rękopis Hopkinsa" i dowiedzcie się co tak naprawdę wykończyło zachodnią cywilizację.

Jesteście wielbicielami angielskiego humoru? Lubicie powieści postapo i/lub dystopie? Jeśli na oba pytania odpowiedzieliście twierdząco, to z pewnością "Rękopis Hopkinsa" przypadnie Wam do gustu.

Książka opublikowana została w 1939 roku, więc czytając ją trzeba mieć na uwadze ówczesną sytuację polityczno-społeczną, jak i wiedzę naukową.
Powieść rozpoczyna się wstępem, z...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Satis

z ostatnich 3 m-cy
Satis
2024-05-24 16:06:14
Satis oceniła książkę Mała draka w fińskiej dzielnicy na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-05-24 16:06:14
Satis oceniła książkę Mała draka w fińskiej dzielnicy na
9 / 10
i dodała opinię:

Otulająca niczym ulubiony kocyk, rozgrzewająca jak najlepszy rosół babuni i rozśmieszająca niby wygłupy z przyjaciółmi - w ten sposób opisałabym "Małą drakę w fińskiej dzielnicy" :)

Od kilku lat pełnoletnia, choć niekoniecznie potrafiąca w dorosłość, Mieczysława (zwana przez prz...

Rozwiń Rozwiń
Mała draka w fińskiej dzielnicy Marta Kisiel
Średnia ocena:
7.3 / 10
117 ocen
Satis
2024-05-24 09:40:06
Satis oceniła książkę Cena odkupienia na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-24 09:40:06
Satis oceniła książkę Cena odkupienia na
7 / 10
i dodała opinię:

Słowiańskie potwory w całkiem nowym świecie fantasy, jesteście na tak, czy na nie? 🤔
Ja jestem zdecydowanie na tak ☺️ Słowiańskość ostatnio jest bardzo popularna, co mnie niezmiernie cieszy. Z wielką ciekawością i przyjemnością czytam kolejne książki sięgające do starej wiary. Nawet jeśli ...

Rozwiń Rozwiń
Cena odkupienia Łukasz Kucharski
Cykl: Cykl Halworyjski (tom 1)
Średnia ocena:
7.6 / 10
57 ocen
Satis
2024-05-24 09:38:14
Satis dodała książkę Srebrne Gardło na półkę Teraz czytam, Posiadam, Stos hańby
2024-05-24 09:38:14
Satis dodała książkę Srebrne Gardło na półkę Teraz czytam, Posiadam, Stos hańby
Satis
2024-05-24 09:37:13
Satis dodała książkę Dzień tryfidów na półkę Teraz czytam, Posiadam, Stos hańby
2024-05-24 09:37:13
Satis dodała książkę Dzień tryfidów na półkę Teraz czytam, Posiadam, Stos hańby
Dzień tryfidów John Wyndham
Średnia ocena:
7.3 / 10
954 ocen
Satis
2024-05-24 09:36:47
Satis dodała książkę Wtem denat na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Stos hańby
2024-05-24 09:36:47
Satis dodała książkę Wtem denat na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Stos hańby
Wtem denat Marta Kisiel
Cykl: Autokorekta (tom 2)
Średnia ocena:
7 / 10
474 ocen
Satis
2024-05-24 09:35:26
Satis dodała książkę Cierń na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Stos hańby
2024-05-24 09:35:26
Satis dodała książkę Cierń na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Stos hańby
Cierń T. Kingfisher
Średnia ocena:
6.9 / 10
751 ocen
Satis
2024-05-15 21:59:22
2024-05-15 21:59:22
Antykwariat pod salamandrą Adam Przechrzta
Średnia ocena:
7.5 / 10
77 ocen
Satis
2024-05-15 21:57:56
Satis i Kamil są teraz znajomymi
2024-05-15 21:57:56
Satis i Kamil są teraz znajomymi
Satis
2024-05-15 21:56:45
Satis oceniła książkę Rękopis Hopkinsa na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-05-15 21:56:45
Satis oceniła książkę Rękopis Hopkinsa na
7 / 10
i dodała opinię:

Jesteście wielbicielami angielskiego humoru? Lubicie powieści postapo i/lub dystopie? Jeśli na oba pytania odpowiedzieliście twierdząco, to z pewnością "Rękopis Hopkinsa" przypadnie Wam do gustu.

Książka opublikowana została w 1939 roku, więc czytając ją trzeba mieć na uwadze ów...

Rozwiń Rozwiń
Rękopis Hopkinsa R. C. Sherriff
Średnia ocena:
7.1 / 10
34 ocen
Satis
2024-05-10 09:05:01
Satis dodała książkę Masters of Death na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Stos hańby
2024-05-10 09:05:01
Satis dodała książkę Masters of Death na półkę Chcę przeczytać, Posiadam, Stos hańby
Masters of Death Olivie Blake
Średnia ocena:
7.8 / 10
28 ocen

ulubieni autorzy [8]

Patricia Briggs
Ocena książek:
7,4 / 10
36 książek
5 cykli
498 fanów
T. Kingfisher
Ocena książek:
7,0 / 10
20 książek
3 cykle
Pisze książki z:
28 fanów
Marta Kisiel
Ocena książek:
7,1 / 10
39 książek
5 cykli
855 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
1 096
książek
Średnio w roku
przeczytane
64
książki
Opinie były
pomocne
4 001
razy
W sumie
wystawione
1 083
oceny ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
6 832
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
11
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]